Niezaliczony przegląd rejestracyjny zawsze jest poważnym problemem. Dla wielu z nas bowiem samochody są podstawowym sposobem na przemieszczanie się i jeżeli grozi nam, że nie będziemy mogli korzystać z naszego auta, to może oznaczać kompletny paraliż naszego życia. Dlatego też postanowiliśmy stworzyć ten poradnik, by wyjaśnić zdenerwowanym kierowcom, co mogą zrobić by rozwiązać sytuację niezaliczonego przeglądu rejestracyjnego ich samochodu. Na pewno warto zachować spokój, ponieważ z tej sytuacji wbrew pozorom łatwo wybrnąć.
Na początku jedziemy na przegląd i okazuje się na miejscu, że diagnosta nie chce nam podbić pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Wielu z nas w tym momencie panikuje, ale absolutnie nie ma do tego żadnych powodów. Skupmy się na tym, by dokładnie wysłuchać co pracownik powie nam na temat stanu technicznego naszego auta. Dostaniemy co prawda też to wszystko na papierze, ale na miejscu możemy dodatkowo o pewne rzeczy dopytać. Zazwyczaj powodem będą słabe hamulce, problemy z zawieszeniem, albo z układem kierowniczym. Pamiętajmy, że otrzymamy prawo do jeżdżenia jeszcze przez 14 dni od niezaliczonego przeglądu i mamy ten czas by naprawić swój samochód.
Tak więc z tym dokumentem i informacjami od diagnosty opuszczamy przegląd rejestracyjny. Warszawa ma bardzo wiele różnych warsztatów samochodowych, więc bez problemu naprawimy swoje auto. Teraz mamy czas by kupić wymagane części i znaleźć dobry serwis, ale możemy także naprawić nasze auto samodzielnie, jeśli mamy dość wiedzy i odpowiednie narzędzia.
Następnym etapem jest naprawienie auta. Musimy tutaj znaleźć sobie dobry warsztat samochodowy. Dobrze jest wyszukać warsztaty w naszej okolicy w internecie, a następnie wybrać ten, który ma najlepsze opinie. Jedziemy tam i albo przywozimy części do wymiany, albo warsztat wszystko dla nas samodzielnie sprowadzi, a my nie musimy się niczym dalej przejmować. Warto również dać mechanikom dokument z przeglądu, by wiedzieli oni co konkretnie było zepsute i co trzeba naprawić. Następnym etapem jest ponowne pojechanie na uzupełniający przegląd rejestracyjny. Warszawa ma wiele różnych stacji diagnostycznych, ale w przypadku gdy jedziemy na badanie uzupełniające, to musimy złożyć wizytę na dokładnie tej samej stacji, gdzie byliśmy poprzednio. Oczywiście badania nie musi przeprowadzać ten sam diagnosta, jeżeli nie trafimy na tego samego pracownika, to nic się nie dzieje. Gdy wszystko jest w porządku, dostajemy pieczątkę do dowodu rejestracyjnego i sprawa jest rozwiązana.
Jeżeli chcemy załatwić wszystko szybciej, to możemy wybrać sobie taką stację diagnostyczną, obok której od razu jest warsztat. Często takie stacje są z warsztatem od razu połączone i jeżeli auto nie przejdzie przeglądu, to otrzymujemy priorytet jeśli chodzi o termin naprawy w serwisie. Taki sposób wydaje się najlepszy, jeżeli zależy nam mocno na czasie. Jak więc widać, można bardzo łatwo wybrnąć z tej sytuacji, gdy auto nie przeszło przeglądu i nie trzeba się wcale tym mocno denerwować.